W najbliższą niedzielę Kościół w Polsce kolejny już raz obchodzić
będzie tzw. dzień judaizmu.
Z tej okazji warto przypomnieć, jak bardzo niezgodne z doktryną
katolicką jest nauczanie Kościoła posoborowego w kwestii stosunku do judaizmu.
Zobrazowaniu tego niech posłuży forma dwóch krótkich dialogów…
Wiara posoborowa a judaizm
- Po co ustanowiono w Kościele katolickim dzień judaizmu?
- „Chodzi o uświadomienie i przypomnienie, że dialog jest
naturalną potrzebą współistnienia i drogą prowadzącą do wzajemnego poznawania
siebie i okazywania sobie szacunku. Z niewiedzy i ignorancji wynika wiele
nieporozumień i uprzedzeń.”*
- To prawda. Jednak
nie trzeba chyba tworzyć dni dialogu z kimkolwiek aby zrozumieć, na jakich
zasadach opierają się relacje międzyludzkie?
- Tutaj chodzi również o coś więcej. „Dzień Judaizmu jest
też okazją do przybliżenia katolikom w naszym kraju religii żydowskiej i to nie
tylko w wymiarze historycznym. Wspólna refleksja nad sensem egzystencji i wiarą
z perspektywy chrześcijańskiej i judaistycznej może się przyczynić do
wzajemnego ubogacenia”.
- Ale judaizm to przecież inna religia, która nie uznaje nawet
Bóstwa Pana Jezusa?
- Owszem, jednak papieże ery dialogu odkryli, iż Żydzi są
naszymi starszymi braćmi w wierze, a Kościół „uznaje i docenia duchowe skarby
narodu żydowskiego oraz jego religijne świadectwo składane Bogu”.
- Skoro tak jest, to czy wyznawcy judaizmu powinni w ogóle
nawracać się na chrześcijaństwo?
- Nikt im tego nie zabrania.
- Ale czy Kościół w
wymiarze instytucjonalnym im w tym pomaga?
- Byłoby to niezgodne z duchem Soboru Watykańskiego II.
Nasze relacje z Żydami nie mogą prowadzić do „pomieszania naszej wzajemnej
tożsamości jako ludzi wierzących” oraz
muszą być wolne od „cienia podejrzenia o prozelityzm”. Stąd Papieska Rada ds.
Jedności Chrześcijan w 2015 r. jasno zadeklarowała, że Kościół wyłącza
wyznawców judaizmu spośród tych, do których kieruje nauczanie Chrystusa.
- Czy nie jest to jednak niezgodne z tym, co Kościół nauczał
wcześniej?
- Być może, czyż
jednak nauczanie Pana Jezusa również nie było nowością dla współczesnych?
Kościół nieustannie na nowo przeżywa doświadczenie swej wiary. Nie możemy przy
tym zapominać, że nawet ponad tym, co po ludzku nazywamy zdrowym rozsądkiem i
zasadami logicznego myślenia jest Duch, który wieje kędy chce…
* Słowa ujęte w cytaty w tym fragmencie są dosłownymi, lub
niemal dosłownymi słowami hierarchów kościelnych.
Wiara katolicka a judaizm
- Czy chrześcijańska miłość bliźniego obejmuje również
współczesnych wyznawców judaizmu?
- Oczywiście, że tak.
- W czym powinna się
ona zwłaszcza wyrażać?
- W pragnieniu ich nawrócenia , gdyż – jak nauczał Sobór
Florencki – Żydzi „nie mogą dostąpić żywota wiecznego; lecz pójdą w ogień
wieczny, który zgotowany jest diabłu i aniołom jego, jeżeli przed końcem życia
nie będą przyłączeni do [Kościoła katolickiego]”, a to właśnie zbawienie jest
najwyższym dla człowieka dobrem.
- Skąd wynikają tak stanowcze słowa?
- Wynikają wprost z nauczania Pana Jezusa, który rzekł: „Kto
nie czci Syna, nie czci Ojca, który go posłał” (J 5 ,23).
- Czy na pewno możemy jednak odnieść te słowa również do
narodu niegdyś wybranego przez Boga za swój lud?
- Z pewnością tak, gdyż Pan Jezus wyraźnie powiedział do
Apostołów: „Idąc na cały świat, opowiadajcie ewangelię wszelkiemu stworzeniu.
Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie
potępiony” (Mk 16, 15-16).
- Jak więc Kościół od wieków realizuje ten nakaz w stosunku
do Żydów?
- Po pierwsze żarliwie modli się o ich nawrócenie, prosząc,
aby „Bóg i Pan nasz zdjął zasłonę z ich serc, by i oni poznali Jezusa
Chrystusa, Pana naszego”. Po drugie, usilnie stara się czynić wszystko, aby
również do nich dotarła Dobra Nowina i aby „poznawszy światło prawdy, którą
jest Chrystus, z ciemności swych zostali wybawieni”.
- Czy to dążenie może kiedyś ulec zmianie?
- Nie może, gdyż
Kościół nie ma prawa zmieniać nauki i nakazów Pana Jezusa. Niemożliwe jest
również, aby kierowany przez Ducha Świętego Urząd Nauczycielski Kościoła przez
wieki mylił się w tak zasadniczej dla zbawienia ludzi sprawie. Bóg nie może
zaprzeczać sam sobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz